wtorek, 1 sierpnia 2017

Fragmenty ubrane

Dusza i ciało, serce i rozum, mieć i być. Kontrasty i przeciwieństwa są wszędzie.

Nigdy nie lubiłam między nimi wybierać, bo uważam, że trzeba nauczyć się je łączyć, żeby poczuć się w pełni szczęśliwym.

Podobnie jest z pasjami. Jedna to zdecydowanie za mało, a jeśli je ze sobą połączyć, może powstać coś bardzo fajnego. Kocham książki i uwielbiam modę. Jakiś czas temu zaczęłam się zastanawiać, co by się stało, gdyby je ze sobą połączyć. I właśnie tak powstały „Fragmenty ubrane” - modowo-książkowy cykl. Nieskromnie mówiąc jedyny taki cykl w blogosferze :)

W kolejnych wpisach uchylam furtkę do mojego magicznego świata. Wybieram książki, które zostawiły ślad w mojej duszy i pokazuję stylizacje, które potrafią zapaść w pamięć.
Moda nie musi być pusta, a książki nudne. Połączone ze sobą mogą okazać się świetną zabawą, która uruchamia wyobraźnię.

Dacie się wciągnąć? :)

 cykl "Fragmenty ubrane"



Pierwszy wpis z cyklu znajdziecie po kliknięciu w zdjęcie. Opowiem Wam w nim pewną historię. Bo przynajmniej dla mnie czytanie nie jest tylko zbieraniem w całość liter na dziesiątkach stron. Gdzieś w tym wszystkim jest nieuchwytna magia i mam nadzieję, że jej czar nigdy nie pryśnie :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz