Według mnie to zdecydowanie najlepsza powieść Kundery, chociaż tytuł wydaje się taki niepozorny. Sugeruje, że sięga się raczej po sentymentalną opowieść, ale bardzo szybko okazuje się, że powieść jest znacznie ciekawsza, jest w niej wiele wątków, pojawiają się świetnie wykreowane, wielowymiarowe postaci, a na pierwszy rzut oka romans czy melodramat szybko zmienia się w trzymający w napięciu kryminał ze zbrodnią doskonałą.
Spójna, świetnie napisana, a jednocześnie dojrzała powieść z drugim dnem, w której Kundera nie omieszkał umieścić typowych dla siebie krótkich, genialnych refleksji, z których każda może z powodzeniem wpaść do kategorii "Skrzydlate słowa".
Jeśli Milan Kundera uznawany jest za jednego z najwybitniejszych pisarzy ostatniego stulecia, to niewątpliwie do przyznania mu tego miana przyczyniła się również ta powieść.
Niewielka, a jakże wielka powieść, którą warto znać. Dłuższą recenzję znajdziecie tradycyjnie już na moim drugim blogu "niebieska-sukienka.pl: Walc pożegnalny (prowadzi Kundera).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz