wtorek, 9 lutego 2016

Karkonosze 2016 (Weekend w Samotni)


Tylko pozornie w Polsce nie ma zimy. Chociaż próżno jej szukać w wielu miastach, to jednak zaszyła się wysoko w górach.

Ostatni karnawałowy weekend spędziłam w Karnoszach. Zamiast jednak zatrzymywać się w zatłoczonym Karpaczu, tych kilka przepięknych, prawdziwie zimowych przyszło mi spędzić w schronisku Samotnia - malowniczo położonym w kotlinie, na wysokości około 1200 metrów n.p.m.

To idealne miejsce na wypady w góry -  na Śnieżkę, Kopę i inne popularne szlaki.

W dodatku wyjątkowo klimatyczne. Już przestępując próg, można dojść do wniosku, że czas się tu nie tylko zatrzymał, ale w dodatku płynie też zdecydowanie wolniej niż gdziekolwiek indziej.

Jak w każdym tego typu miejscu, również w Samotni można się nie tylko dobrze wyspać i dotlenić, ale i smacznie zjeść. Nic zaś nie smakuje w górach równie dobrze jak ciepła szarlotka.

Pobyt niesamowity i magiczny. I ta zima... mmm...
dopisała wyjątkowo i ani myślę na nią narzekać.

Zapraszam do oglądania galerii z Karkonoszy na moim drugim blogu: Karkonosze 2016.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz